Detektywi Pól Bitewnych w osobach Macieja Milaka, Roberta Kielka i Wojciecha Józefiaka, odwiedzili w dniu 10.03.2020r., Muzeum Okręgowe w Sieradzu gdzie w trakcie spotkania z cyklu „ W poszukiwaniu śladów historii”, opowiedzieli zebranym o historii i wynikach poszukiwań nieistniejącego już mostu polowego w miejscowości Chojne pod Sieradzem. Most, który przetrwał ledwie kilka miesięcy od momentu jego wybudowania w 1939r., miał zostać  wykorzystany do przeprawy głównych oddziałów piechoty i kawalerii a także lekkich czołgów rozpoznawczych TK-3, wycofywanych po walkach opóźniających marsz niemieckich dywizji od strony Złoczewa w kierunku na Sieradz i dalej na Łódź oraz do ewakuacji ludności cywilnej, która masowo uciekała przed nacierającym nieprzyjacielem. W ogólnym rozkazie gen. Rommla, I.dz.149/75/III.Op 50 z dnia 02.09.1939r., most polowy istniał jako obiekt o dużym znaczeniu strategicznym i mógł zostać zniszczony tylko na wyraźny rozkaz dowódcy armii. Niestety w godzinach popołudniowych w dniu 04.09.1939r. most dostał się w ręce Niemców z 17 Dywizji Piechoty z Norymbergii pod dowództwem generała porucznika Herberta Locha, mimo że kilka godzin wcześniej oddział polskich saperów próbował wysadzić go w powietrze używając do tego celu około 9 kg trotylu. Operacja wysadzenia mostu okazała się niestety mało skuteczna  i już 05.09.1939 r., wojska niemieckie przeprawiły się przez rz.Wartę kierując się na Łódź. Historia mostu polowego zbudowanego przez polskich saperów, kończy się na przełomie 1939/1940 roku kiedy to  po zamarznięciu rzeki Warty został on rozebrany a podpory mostu zostały obcięte do poziomu lustra wody.