Kolejne spotkanie w ramach Studium Regionalnego odbyło się 7 lipca 2016 r. Tym razem w jego ramach miała miejsce promocja II wydania biografii Ary Szternfelda autorstwa Władysława Geislera, która ukazała się podobnie jak I wydanie, nakładem Ludowej Spółdzielni Wydawniczej.
Wydanie książki było okazją do wspomnień o pionierze kosmonautyki rodem z Sieradza, które rozpoczął swoją informacją Jerzy Kowalski Dyrektor Muzeum.
Pierwsza edycja biografii ujrzała światło dzienne 35 lat temu w 1981 roku.
Władysław Geisler, zbierając materiały do tej publikacji, był także, przez parę tygodni, poczynając od końca listopada 1979 roku gościem państwa Szternfeldów w Moskwie. W Polsce korzystał m.in. z archiwów dwóch “ambasadorów” A. Szternfelda: Jana Matusiaka z Sieradza i Mirosława Wojalskiego z Łodzi.
Okazji do reedycji było kilka. Pierwszą była 35-ta rocznica ukazania się tej pozycji i jej, już przed laty, wyczerpany całkowicie nakład, a tym samym niedostępność na rynku, co utrudniało promocję uczonego.
Drugą najważniejszą były zbliżające się – w 2017 roku – 60-lecie ery kosmicznej i 80-ta rocznica ukazania się fundamentalnego dzieła Arego Szternfelda, jakim był “Wstęp do kosmonautyki”, który dał początek dynamicznego rozwoju tej dyscypliny na świecie.
W 1961 roku, przed lotem kosmicznym J. Gagarina, Ary Szternfeld podarował Sieradzowi egzemplarz “Wstępu…” z piękną dedykacją dla sieradzan.
Wracając do promowanej książki należy podkreślić, że była ona przez parę lat jedyną biografią Arego Szternfelda, wydaną w roku po jego śmierci.
Dopiero 6 lat później w 1987 roku, ukazała się w Moskwie biografia w języku rosyjskim autorstwa W.J. Priszczepy i G. Dronowej w tym samym nakładzie jak biografia polska (10300 egzemplarzy).
Promocja wznowionej książki Geislera przerodziła się, jak zaznaczyliśmy wyżej, w spotkanie wspomnieniowe, tym bardziej, że do Muzeum przyszło kilka osób, które osobiście poznały A. Szternfelda. Był wśród nich m.in. pierwszy prezydent Sieradza Józef Szubzda. Z jego wspomnień wyłania się obraz bezpośredniego, skromnego człowieka, otwartego na ludzi. Sieradz pozostał fundamentem jego życia do samego końca. Przy każdej możliwej okazji podkreślał swoje związki z tym miastem, interesował się tym, co się w nim dzieje, korespondował ze szkołami, harcerzami i władzami Sieradza – mówił były prezydent.
Jedna ze słuchaczek, Pani Barbara Jura przyniosła na spotkanie zdjęcia z 1964 roku, na których widać postać A. Szternfelda w otoczeniu pracowników ”Polmosu”.
Dyrektor Kowalski poinformował o wstępnej inicjatywie wydania w tym roku drukiem korespondencji A. Szternfelda z Sieradzem a przedstawiciel sieradzkiej Regionalnej Izby Gospodarczej, Wojciech Kierociński o zamiarze Izby, budowy pomnika uczonego w Sieradzu.
Należy życzyć aby obie inicjatywy zakończyły się sukcesem.