Jeszcze tylko przez tydzień (do 13 kwietnia) w Muzeum Okręgowym w Sieradzu czynna będzie wystawa „Czerwień – gród między Wschodem a Zachodem”. Zgodnie z zapowiedzią, tuż przed jej zamknięciem w Sieradzu pojawił się ponownie jeden z archeologów – Marcin Piotrowski.
Kiedy w połowie lutego dyrektor muzeum Jerzy Kowalski otwierał ekspozycję zabytków znalezionych w Czermnie na Lubelszczyźnie, zapowiadał, że tak jak zaczęła się ona wykładem, tak też się nim zakończy. Prelegent ten sam – sieradzanin z pochodzenia, pracownik naukowy Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie Marcin Piotrowski, uczestnik badań w Czermnie i jeden z odkrywców wydobytych tam z ziemi skarbów. Otwarcie wystawy oraz sam wykład opisywaliśmy 17 lutego:   http://www.powiat-sieradz.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1385&Itemid=145. Temat drugiego wystąpienia brzmiał: „Z wiecznego miasta do Czermna: zabytki archeologiczne z pogranicza Polski i Rusi Kijowskiej związane z pielgrzymowaniem do Rzymu w wiekach średnich”. Oprócz Marcina Piotrowskiego, nad treścią prelekcji pracowali również Patrycja Piotrowska i Marcin Wołoszyn. – Przyczynkiem do wykładu są trzy odkryte w Czermnie zabytki związane z pielgrzymowaniem do Rzymu. Są to: pieczęć z wyobrażeniem św. Piotra oraz Borysa i Gleba, znak pielgrzymi z wyobrażeniem apostołów Piotra i Pawła oraz fragment składanej ikony z wyobrażeniem księcia Borysa i św. Kosmy – wyjaśnił Marcin Piotrowski.

Archeolog przypomniał również historię wykopalisk w Czermnie oraz opowiedział o towarzyszącym im okolicznościach, a także emocjach, jakie w międzynarodowym środowisku archeologów wywołało odkrycie na Lubelszczyźnie. Z Sieradza wystawa pojedzie do Włoch.
T.O.
Fot. Tomasz Oszczęda